Papierowa sztuczna ręka

Będąc w szkole podstawowej uwielbiałem oglądać filmy z gatunku SF. Tak bardzo podobały mi się roboty, a szczególnie ich mechaniczne ręce, że postanowiłem zrobić swoją własną mechaniczną rękę. W związku z tym, że byłem wtedy bardzo młodym człowiekiem i najlepiej radziłem sobie z papierem (brak doświadczenia z innymi materiałami), postanowiłem moją konstrukcję wykonać z tego właśnie materiału. Zacząłem od wykonania palca i szybko stwierdziłem, że blok techniczny nie powinien być jedynie sklejany, ale  równie obklejony szarą taśmą, co zdecydowanie wzmocni konstrukcję i sprawi, że będzie ładniej wyglądać. Z perspektywy czasu widzę, że to był dobry pomysł i choć klej z taśmy utlenia się, to ręka przetrwała do dnia dzisiejszego i jest najstarszą konstrukcją jaką posiadam - traktuję ją jak relikwie.

Trzyczęściowy palec wyglądał mechanicznie (był w przekroju kwadratowy),  bardzo mnie to cieszyło. Tchnąłem w niego "życie" za pomocą mocnej, tapicerskiej nici, którą mam na szpulce do dnia dzisiejszego. Pozostałe trzy palce (bez kciuka) zrobiłem zgodnie z pierwowzorem, zmieniając jedynie ich długość tak, aby wyglądały "naturalnie". Po palcach przyszedł czas na element łączący je w jedną zwartą konstrukcję. Tu miałem pewien problem - po prostu nie wiedziałem jak się do tego zabrać, żeby dobrze wyglądało, było funkcjonalne i miało odpowiednie miejsce na brakujący jeszcze kciuk, na który nie miałem pomysłu. W końcu po długotrwałych przemyśleniach udało się osiągnąć pożądany efekt - moja pierwsza mechaniczna ręka była gotowa.

Po złożeniu całości, dłoń zaciśnięta była w pięść,  a powiązane ze sobą linki (wychodzące po trzy z każdego palca i dwie z kciuka) gdy pociągnąć za nie otwierały dłoń. Całość działała znakomicie. Rozpierała mnie duma i poczucie dobrze wykorzystanego pomysłu. Czułem się jak wynalazca odkrywający nowe horyzonty, w myślach widziałem już całego robota mojej konstrukcji, oczywiście wykonanego z metalu.

Użyte materiały

 
  • biały blok techniczny
  • taśma szara
  • biała tapicerska nić
  • blaszki z transformatora (końcówki palców, wzmocnienie "nadgarstka", podtrzymanie ośki mocującej palce oraz mocowanie kciuka)
  • plastikowa teczka na dokumenty (pocięta w paski, zgięte na pół, zginały automatycznie palce po puszczeniu linek)
  • drucik ze starego budzika i kawałek szprychy rowerowej (wykorzystane jako oś mocująca palce)

 

 

Galeria